Fotografowanie II ligi ma w sobie coś z perwersji. Puste trybuny w tle, niekończące się płoty, zaparkowane samochody – wszystko co wypełnia definicję chujowego tła dla zdjęcia. Mimo wszystko ma to swój unikalny klimat. Darcie się przyjezdnych kibiców za plecami, zapach grilla i jadący za krytą trybuną pociąg nadaje całemu wydarzeniu przaśny charakter. Brakuje tylko zasieków na skorodowanym płocie – jak to było przed modernizacją Oporowskiej…